Jak znaleźć pierwsze mieszkanie?

64% kupujących mieszkania to ludzie przed 30. rokiem życia. Konieczność usamodzielnienia się stawia przed trudnymi pytaniami: jakiego lokum szukać? Kiedy faktycznie można stwierdzić, że jesteśmy gotowi nabyć pierwsze własne M? Na czym mamy się skupić? Na aktualnych, czy przyszłych potrzebach?

Dwudziestolatkowie u progu samodzielności
Czas, w którym przekraczamy 20. rok życia, wiąże się z poszukiwaniem stabilizacji życiowej. Wówczas wiele się dzieje – niektórzy kończą studia, inni rozpoczynają pracę, a jeszcze inni wchodzą w pierwsze stałe związki i myślą o założeniu rodziny. Już sam wyjazd z domu rodzinnego na studia stawia nas przed pytaniem: czy kupić mieszkanie, czy może jednak wynajmować? To również wiek, w którym większość znajomych rówieśników coraz poważniej podchodzi do usamodzielnienia się: decyduje się nabyć pierwszą nieruchomość, a czasem wybiera większe miasto, oferujące lepsze możliwości zarobku. Według badań przeprowadzonych przez portal domy.pl, niemal co piąty ankietowany – zainteresowany kupnem mieszkania – jest przedstawicielem wyżej wspomnianej grupy. Jedynie 4% ankietowanych to osoby poniżej 20. roku życia.

Porównać koszty życia
W momencie, gdy dopiero rozważamy kupno pierwszego mieszkania, warto zadać sobie pytanie, czy jest ono w tej chwili nam naprawdę niezbędne. W tym celu należy przeliczyć wszystkie koszty: wynajmu aktualnego lokum lub mieszkania u rodziców, dojazdu do pracy czy szkoły oraz opłat dodatkowych. Może okazać się, że po przeprowadzce będziemy mogli zrezygnować z posiadania samochodu albo wydamy mniej pieniędzy na rachunki za ogrzewanie.

Równie ważne są kwestie niezwiązane bezpośrednio z finansami. Warto porównać czas dojazdu do pracy lub szkoły. W chwili, gdy nie mamy wielu zobowiązań, sprawa może okazać się mało istotna – czym są dwie czy trzy godziny dziennie spędzone w samochodzie czy pociągu? Istnieje przecież wiele sposobów, aby produktywnie wykorzystać czas podróży. Jednakże związanie się z mieszkaniem znacznie oddalonym od miejsca pracy, może być bardziej problematyczne, gdy założymy rodzinę. Wówczas skazani jesteśmy na zatrudnienie opiekunki do dzieci lub powierzenia tej roli zaufanym osobom.
Dobrze będzie zdecydować się na mieszkanie dopiero wtedy, gdy uzyskamy stabilizację finansową: będziemy mieli stałą pracę, a zarobki starczą zarówno na bieżące wydatki, jak i na spłacanie kredytu. Ważne jest, że nasze pieniądze nie trafiają do osoby prywatnej, jak odbywa się to w przypadku wynajmowania, a powoli budują nasz majątek. Pozwoli to na zapewnienie bezpiecznej, dobrej przyszłości zarówno sobie, jak i rodzinie.

Miasto, które daje możliwości
Istotnym pytaniem przy poszukiwaniu mieszkania jest jego lokalizacja. Dobrze jest przemyśleć, jakie miasta możemy wziąć pod uwagę. Które zaoferują nam większe możliwości? Jaki jest w nich rynek pracy w naszym zawodzie? Jakie uczelnie się w nim znajdują? Jak często organizowane są tam wydarzenia, którymi bylibyśmy zainteresowani? Jakie są koszty życia w tym miejscu? Wszystkie te pytania pozwolą ustalić, czego konkretnie szukamy. – Dziś osiedle mieszkalne ma spełniać wiele funkcji. Obecnie można zaobserwować trend zasiedlania terenów położonych w pobliżu centrum. To interesująca propozycja zwłaszcza dla ludzi młodych, którzy poszukują różnorodnej rozrywki, żyją szybko i chcą korzystać z nowoczesnych rozwiązań miejskich.

Jakiego mieszkania szukać?
Zdecydowanie warto mierzyć trochę ponad aktualne potrzeby. Jeśli jesteśmy singlami, prawdopodobnie wystarczy nam kawalerka, jednakże dodatkowy pokój pozwoli na przyjęcie gości czy utworzenie tzw. home office. Również w przypadku, gdy kupujemy mieszkanie z partnerem, dobrze będzie uwzględnić w planie ewentualne powiększenie rodziny lub zwyczajnie stworzyć możliwość indywidualnego spędzania czasu. Większy metraż to także łatwiejsza aranżacja wnętrza. Jeśli jednak dom ma być głównie sypialnią, bo większą część dnia spędzamy poza nim, można zdecydować się na niewielkie mieszkanie. Trzeba jednak zapytać siebie, czy w perspektywie kilku, kilkunastu lat będziemy chętni na kolejną przeprowadzkę?

Nie ulegać emocjom
Wprost idealną sytuacją byłoby stałe zatrudnienie, wystarczająca ilość gotówki, powiększająca się rodzina, ale też oferta, która trafiłaby w nasz gust. Dziś patrzymy nie tylko na metraż i rozkład pomieszczeń, lecz także nawet na klatkę schodową czy wygląd elewacji. Istotne jest również to, w jaki sposób zostało zaprojektowane całe osiedle. Dobrze będzie zweryfikować, czy w przyszłym mieszkaniu możemy pozwolić sobie na wygody, które uważamy za szczególnie ważne, jak choćby wanna zamiast prysznica, wnęki na szafy czy utworzenie zacisznego kącika do czytania. Pamiętajmy jednak, by nie ulegać emocjom i nie kupować nieruchomości pochopnie, nie znając znaczących parametrów inwestycji. Poznajmy szczegółowo ofertę, dopytajmy o nurtujące kwestie, a na pewno podejmiemy decyzję, która zagwarantuje nam satysfakcję.